Przejdź do treści

Historia Magento – dlaczego platforma ciągle rośnie w siłę?

  • przez

Sklepy internetowe Magento z roku na rok są coraz popularniejsze. Powodów jest wiele, ale wszystko to musiało mieć jakiś początek. Dziś już niewiele osób zdaje sobie sprawę, że ta ważna na światowym rynku platforma zaczęła swe działanie całkiem normalnie – rozwijając się oraz zmieniając. Jej historia jest dość prosta, ponieważ prostoliniowa. Dobre decyzje i dopracowane rozwiązania sprawiły, że dziś jest tu, gdzie jest. Zacznijmy jednak od samego początku.

Ambitne początki

Jak każdy internetowy projekt, pomysł na sklepy na Magneto zrodził się prawie z niczego. Ciekawy pomysł całkiem szybko przerodził się w raczkujący projekt. Oficjalne prace ruszyły już na początku dwa tysiące siódmego roku i trwały niewiele ponad pół roku. Pierwsza, bazowa wersja strony, dzięki sprawnie postępującemu programowaniu, była gotowa w okolicach sierpnia.

Już wtedy twórcy wypuścili wersję demo, do której dostęp miał każdy. Nazywała się wtedy jednak inaczej, bo Bento. Za kolejne pół roku, już pod dzisiejszą nazwą, została oficjalnie udostępniona klientom. Mimo współpracy z wieloma programistami, posiadała pewne wady. W jej przypadku było to błogosławieństwem, ponieważ chęć ciągłego udoskonalania sprawiła, że już od samego początku była doceniana przez klientów.

Wersja 2.0

Jeśli chodzi o sklepy, Magento przez dwa kolejne lata sukcesywnie się rozrastało, czego dowodem były pierwsze całkiem spore społeczności programistów zrzeszających się na różnych forach. W dwa tysiące dziesiątym roku rozpoczęto już pracę nad nowym interfejsem dla modułów Magento. Nie były to jednak kosmetyczne zmiany, ale całkowita modernizacja oprogramowania.

Twórcy nie zapomnieli jednak o nowo powstałych społecznościach, sugerowano się wtedy opiniami użytkowników, dzięki czemu całkiem łatwo udało się stworzyć wersję 2.0. Sklep internetowy Magento w nowszej wersji mógł jednak powstać dopiero pięć lat później, ponieważ pierwsza beta została wypuszczona w połowie dwa tysiące piętnastego roku.

Podbój światowego internetu

W tym pamiętnym roku doszło do lawinowego rozrostu całego systemu. Nowo wprowadzone funkcjonalności spełniały wymagania klientów, którzy znudzeni byli walką z aktualnie używanymi systemami. Pod koniec dwa tysiące piętnastego roku udostępniono wszystkie funkcje i większość właścicieli sklepów na Magento zaczęło korzystać z nowego oprogramowania.

To, w połączeniu z całą rzeszą nowych użytkowników sprawiło, że platforma ta przejęła ponad dziesięć procent światowych udziałów w rynku e-commerce. Twórcy nie spoczęli jednak na laurach i od tamtego czasu sukcesywnie odświeżają oprogramowanie, dodając dedykowane rozszerzenia dla modułów Magento oraz eliminując problemy wynikające choćby ze zmian technologicznych, na które system nie był na początku przygotowany.

Aktualne wersje

Każdy sklep internetowy Magento może być postawiony na darmowej wersji oprogramowania, co nie znaczy, że to jedyne, co oferuje ta marka, ponieważ tak można ją już nazywać. Podstawową wersją jest Magento Community Edition, który jest całkowicie darmowy. Idealnie sprawdza się w przypadku niedużych sklepów, które nie wymagają dostępu do pełnych danych sieciowych czy specjalistycznych modułów. Sklepy internetowe Magento Enterprise Edition to rozszerzona wersja tych pierwszych.

Dodano w nich wiele funkcji administracyjnych, które pozwalają na łatwiejszą pracę z system. Co ważne, są one dostępne dla każdego w formie modułów, ale dostęp do nich wymaga pracy w oddzielnym panelu, co w przypadku dużego sklepu mija się z celem. Magento, sklepy Enterprise Cloud Edition nie różnią się funkcjonalnościami z wcześniej wymienioną wersją, ale od dwa tysiące szesnastego roku większość prac administracyjnych przeszło na stronę dostawcy oprogramowania. Twórcy w ten sposób dali szanse na rozwój firmom, które nie chcą same zajmować się optymalizacją działania strony internetowej.

Magento a Polska

Podobnie jak na świecie, jeśli chodzi o sklepy, Magento sukcesywnie rozwija się na rynku. Widać to szczególnie po danych statystycznych, według których udział w rynku tej platformy z roku na rok sukcesywnie wzrasta. Jako że nie wydaje się, aby w przyszłości ten trend miał ulec zmianie, za kilka lat zdominuje ona nasz rynek.