Jeszcze w schyłkowych latach PRL obserwowaliśmy komputeryzację niektórych przedsiębiorstw. W latach 90 ta ruszyła pełną parą, zwłaszcza gdy na rynku zaczęła pojawiać się tania i powszechnie dostępna elektronika. Czy dziś jakakolwiek firma jest w stanie poradzić sobie bez dobrych komputerów i oprogramowania?
Przełom wieków
Komputery masowo pojawiły się w biurach mniej więcej w momencie, gdy weszliśmy w XXI wiek. Stało się to przede wszystkim za sprawą tego, że pojawiły się przystępne systemy operacyjne z interfejsem graficznym, który mógł obsłużyć każdy. A skoro nie potrzeba było informatyków do pracy na komputerze, to szybko upowszechniły się one wśród zwyczajnych pracowników. Zastąpiły archiwa drukowane na papierze, kalkulatory, rzutniki, tabele obliczeniowe i wiele, wiele innych urządzeń.
W obecnej chwili nie wyobrażamy sobie życia bez informatyzacji w pracy, jednak to tyczy się przede wszystkim biur. Czy jednak tak samo jest w innych branżach, na przykład w gastronomii czy hotelarstwie? Okazuje się, że tak. Duże, zagraniczne hotele, miały obsługę wspieraną komputerowo już we wczesnych latach 90. Jednak dzisiaj, dzięki temu że mamy internet, wszystko musiało pójść jeszcze o kilka kroków na przód. Przekonamy się o tym już za chwilę.
Interakcja z klientem
O ile systemy wewnętrzne w branżach hotelarskich czy gastronomicznych były skomputeryzowane już dawno temu, to było to jedynie w obszarze dostępnym dla pracowników. Wraz z pojawieniem się Internetu, trzeba było jednak sprostać nowym wyzwaniom. Okazało się, że klienci chcą mieć na przykład możliwość rezerwacji pokoi hotelowych oraz opłacania ich przez sieć, czy rezerwacji stolików w restauracji. Trzeba było więc taką możliwość ludziom zapewnić, bo inaczej ubiegłaby nas konkurencja. Dlatego też na rynku pojawiła się masa przedsiębiorstw, które tworzą dedykowane oprogramowanie dla firm, często robione na zamówienie, które ma za zadania sprostać wszystkim tym wymaganiom, o których mówiliśmy przed chwilą. Powinno ono niejako łączyć wewnętrzny, pracowniczy system informatyczny z jego częścią zewnętrzną, która umożliwia klientom interakcję, taką jak choćby zarezerwowanie i zapłacenie za pokój w hotelu. Ponieważ wolny rynek nie znosi próżni, to szybko pojawili się ci, którzy takie system tworzą od postaw na zlecenie.
Czy można wyobrazić sobie dziś pracę bez komputerów, systemów informatycznych i oprogramowania? Okazuje się, że trudno byłoby tak pracować już na przełomie wieków, a co dopiero dzisiaj, gdy dostęp do komputera ma każdy. Jednak najważniejszy stał się tutaj Internet, ponieważ to dzięki niemu firmy musiały wyjść na przeciw konsumentowi w zupełnie nowy sposób, udostępniając mu różne ułatwienia, działające na bazie globalnej sieci.